Tymczasem u nas wojna polsko-polska trwa sobie w najlepsze i niewiele wskazuje na to by nasi rodzimi politycy mieli się dogadać... w imię pragmatyzmu, dobrych obyczajów, "chrześcijańskich wartości", "dobra Ojczyzny" czy czegokolwiek innego.... Nawet przez myśl im nie przechodzi porozumienie a konflikt się zaostrza z tygodnia na tydzień.
Żenujący spektakl jaki odbywał się w Sejmie w ostatnim tygodniu pokazał, że jest coraz gorzej. Dalej już tylko chwycić się za fraki i zacząć się lać po gębach... w Azji tak robią - w Europie chyba jeszcze nie? ale możemy być pierwsi... i zacząłem się zastanawiać czy to z politycznego wyrachowania takie zachowania? czy to już jest jakieś skrzywienie psychiczne? na pewno jakiś mechanizm grupowy tu zadziałał... ale o tym może kiedy indziej...
w każdym bądź razie obrzydliwe było to wszystko i żenujące... obywatelski protest byłby tu jak najbardziej wskazany - chocby po to by pokazać : panie i panowie nie tędy droga...
może jakimś odpowiednikiem zapuszczania brody przez Belgów i protestu przeciw naszym rodzimym politykom jest powstałe na facebooku wydarzenie "Dzień bez Smoleńska" - inicjatywa na rzecz zdrowia psychicznego i emocjonalnego, które ma na chwilę obecną 78tys fanów... to o czymś mówi... i myślę sobie - wyprzedzając zarzuty, które zapewnie się pojawią , że ta akcja nie jest bagatelizuje tej tragedii, wrecz przeciwnie... jest protestem wobec prowadzenia wokół niej politycznych gierek a może nawet jest wyrazem szacunku dla ofiar - paradoksalnie....
3 lutego... popieram! i czekam kolejnych obywatelskich protestów...
na zdjęciu Benoit Poeelvoorde... z brodą:
Ok. półtora miliona ludzi poszło do wyborów tylko po to, żeby skreślając wszystkich zaprotestować przeciwko takiej sytuacji i co? Ano niewiele - część polityków udaje, że nie zauważyła a część głosi, że ludzie się pomylili albo wręcz, że wybory sfałszowano. Wyciągnęli wnioski, że hoho!
OdpowiedzUsuńCo do reszty to pozwolisz, że zaczekam na innych gości :)
Dudi, ale już zrezygnowali z tej akcji, bo rozpoczęto kontrakcje "cały rok z katastrofą smoleńską". Dziś o północy zamykają profil. Nie ma mocnych na ten ten cyrk - niestety. Pozostały tradycyjne metody zaprowadzenia porządku. Tylko się nikomu nie chce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
rzeczywiście! a wieczorem mieli ponad 100 tys uczestników jakby pociągęli jeszcze parę dni byłoby znacznie więcej... :)
OdpowiedzUsuńE tam broda, stanie pod krzyżem ewentualnie przykucie się do płotu Ministerstwa Sprawiedliwości (od strony Alej Ujazdowskich bo lepiej widać i na wiosnę bo ciepło, w lutym co to to nie), no może pppstrykanie na fejsie ale porządny sztrejk okupacyjny to nie dla nas...
OdpowiedzUsuńPS. Po dwóch tygodniach brodę zgoliłem, drapała (mnie) cholera jedna...
Protesty , protesty przeciw protestom czyli antyprotesty.... i tak nikt się tym nie przejmuje...Można zapomnieć o co chodzi. Wystarczy , że się okropnie MY* nie lubimy. Bo się różnimy, jesteśmy niezwykle zróżnicowani, do tego stopnia, że aż obcy. Na na tej szerokości i długości geograficznej, jak już nieraz wspomniałam, obowiązuje filozofia: nic co obce nie jest nam ludzkie. Zatem obcość jako wrogi pierwiastek trzeba w zarodku atakować.
OdpowiedzUsuńJesteśmy zróżnicowani, ale nie synkretyczni.Zawsze mi wmawiano ,że żyję w kraju tolerancyjnym , że wartość i bogactwo Polski wynika z mozaiki kultur , że ojczyzna zbiór małych ojczyzn.
Cha cha , dopóki nie było pluralizmu, to nikomu do głowy nie przyszło , żeby się wychylić z różnicami, aczkolwiek po cichu były hołubione . A potem to już poszło! Katolicy nie tylko nie lubią niekatolików i żydów , Żydów i masonów ale także nie lubią katolików, co nie lubią katolików , którzy nie lubią powyższych. W tym sytuują się katolicy politycznie zorientowani pro Pis i często są to ci sami katolicy pro RM. Jak jeszcze weźmiemy do towarzystwa laików , tudzież liberałów , homofobów i homofilów i samych homo, singli i prorodzinnych, panie wyemancypowane i te domowe, tradycyjne, kosmopolitów i Ślązaków autonomicznych , wśród których znajdziemy pielęgniarki skoligacone z górnikami...to tak naprawdę nie dziwi nic poza tym , że nie tylko nikt(no może czasem) nie a trzaska się po pyskach, ale że się krew nie leje...No zastanówcie się tyle nienawiści i zaledwie jadowita wymiana zdań. To chyba jednak nie żenujące. Może jest się z czego cieszyć ? Pochwalić nawet, że ta nienawiść taka bezkrwawa. Wszystko zależy od punktu widzenia, a tych widzeń , czasem przywidzeń i stuprocentowych przekonań jest tyle , że kto by się w tym połapał? W proteście jestem wyrozumiaława, ale bardziej obojętna. Z tej kłótni przywódców i opozycjonistów jedyny historyczny i do przewidzenia skutek wynika jak u Reja :
"Ksiądz Pana wini, Pan Księdza, a nam prostym zewsząd nędza".
Przywracasz mi Qumo wiarę w człowieka i właściwe spojrzenie. Powinnaś tu częściej zaglądać. :)
OdpowiedzUsuńA czymże to przywracam? Tak z ciekawości pytam, bom taką notę wygrzmociła objętościową , że nawet nie wiem czy to dopuszczalne no i nie wiem co Cię tak Dreptaku zbudowało? Czyżbym przekonała Cię konkluzją o pokojowym współistnieniu narodu mimo wrodzonej kłótliwości a nawet pieniactwa;)
OdpowiedzUsuńA boście som Qumo chrześcijańska z gruntu i przekonania a jadu w Was tyle, że i na porządną omastę nie starczy - normalnie gdybym nie wiedział, żeście realna, z krwi i kości, to bym rzekł:
OdpowiedzUsuń- Anioł jaki, czy co? :)
Ja to sama myślę, że jakoś nie z tej ziemi jestem :]ale żeby zaraz anioł :D:D - ni z pirza ni z mięsa jak to mi Babcia mówili :P a po naszemu naiwna idealistka, a z takiej mieszanki chleba nie ma ;)
OdpowiedzUsuńA tak trochę na poważnie -ja jestem właśnie niezakorzenionym mixem synkretycznym różnych miejsc, kultur i przekonań, dlatego chyba mnie jest jakoś łatwiej zrozumieć inność, jakoś z nią współistnieć. Ale z drugiej strony mam problem z tożsamością. Tylko z trzeciej strony w określaniu się "kim jestem" ,nie obchodzi mnie w jakiej kto jest partii, jakiej kto jest wiary czy narodowości . Mnie obchodzi czy jest się Człowiekiem , czy tylko człowiekopochodnym...
A bo ja chodziłem w różnych miejscach i pytałem jak w tej piosence, co to ją Dudi jako manifest wstawił u góry, i albo wszyscy udawali, że nie słyszą, albo że nie rozumieją, albo że "prawda nas wyzwoli" - nie wyzwoliła, bo była ruska. I tak "się zostałem" zdrajcą, zaprzańcem, komuchem, i ogólnie niegodnym dostąpienia godności bycia zaszczyconym. Szczerze mówiąc, nie wiem czy chciałem być godnym "bycia", bo ta "prawdziwa" prawda to jakaś taka załgana była i nikogo nie wyzwoliła, ale to akurat już istotne nie jest, bo kogo to obchodzi, jak ważniejsze jest profanowanie grobów? Przypuszczam, że tylko dlatego jeszcze tu odrobina spokoju, ale w każdej chwili i to może się skończyć :)
OdpowiedzUsuńAno może się skończyć, jak widać tu i ówdzie...Taa "Easy Rider przeszło mi przez ego , Easy Rider to też moje moje credo"
OdpowiedzUsuńW kupie raźniej , kupy nikt nie ruszy;)
Non Herkules contra plures:P
Qumo, Dreptaku - z lubością przeczytałem Wasze pogaduchy - Dziękuję!
OdpowiedzUsuńAndy - a siedziałem sobie przedwczoraj w "Przekąskach i Zakąskach" patrząc na miejsca niedawnych burzliwych protestów różnorakich... i myślałem sobie, że - jeżeli chodzi o formę - zapuszczanie bród jednak jest lepsze.. małoinwazyjne a widoczne ;)
OdpowiedzUsuńWykrakałeś Dreptaku - faktycznie tutejsze zacisze polityczne może odejść w niebyt. My jaki radykalni liberałowie czy liberalni radykałowie (na jedno wychodzi) jesteśmy na widelcu :P
OdpowiedzUsuńA teraz jako ze to miejsce na myśli paradoksalne podaje co następuje
Cytuję:
"PiS będzie monitorował internet. Kto podpadnie - do prokuratury". No to faktycznie interesujące Nowe "ciało parlamentarne" nosi nazwę Zespół ds. Promocji Wolności Przekazu i Poszanowania Zasad Dialogu Społecznego w Komunikacji.
Moją uwagę przykuły elementy nazwy
c i a ł a , a mianowicie :
promocja wolności,
wolność przekazu,
poszanowania zasad
dialog społeczny
komunikacji...
No naprawdę wielce to kompatybilne, że się tak internetowo wyrażę z tym w jaki sposób będzie zespół do spraw będzie promował wolność :/ To brzmi jak absurd , ale cholernie upokarzający jeśli zostanie wcielony...:P
A wyczytałam to tu:
[url]http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9036207,PiS_bedzie_monitorowal_internet__Kto_podpadnie___do.html[/url]