poniedziałek, 3 marca 2014

rzeczywistość

Merkel po rozmowie z Putinem twierdzi, że ten stracił kontakt z rzeczywistością. Wydaje się że tak może być, zważając na nieustannie wałkowany główny argument: Putin zwrócił uwagę na "niesłabnące zagrożenie ze strony ultranacjonalistycznych sił" dla obywateli Rosji na Ukrainie


 Tymczasem tak traktowano w Charkowie pojmanych na kijowskim Majdanie:


Kto tu jest dla kogo zagrożeniem? - zapytam tylko, bo słów brakuje , żeby komentować to co się dzieje ...


sobota, 1 marca 2014

bez zmian

Ten tekst poniżej - tyle smutny, co genialny - napisał Andrzej Bobkowski w okupowanej Francji w 1941 roku. Lata minęły, a tekst pozostaje bardzo aktualny. Nic się nie zmieniło. Można go przykładać do różnych kontekstów dzisiejszego świata i naszego życia, i pasuje... 

Dziś przykładam go sytuacji na Ukrainie. Przed chwilą przysłuchiwałem się obradom rosyjskiej Rady Federacji nad zbrojną interwencją w Ukrainie. Szczerze mówiąc - jestem przerażony. Najbardziej przerażające jest to, że oni naprawdę wierzą w to co mówią. Dla nich Ukraińcy to banda faszystów sterowanych przez USA i Unię Europejską... i w 100% zagłosowali "za" interwencją.Tragedia.

Całym sercem jestem dzisiaj z Ukrainą. I modlę się o pokój. 

A oto tekst Bobkowskiego:

"Nie wiem, czy istniała kiedykolwiek tak kłamliwa epoka jak nasza. Kłamstwo, poparte siłą, wtłacza się w umysły ludzkie jako prawdę przy pomocy najordynarniejszych metod i pod wysokim ciśnieniem. Każe się wierzyć i kwita. I w tej nawale kłamstwa umysł przestaje samoczynnie działać, poddaje się i idzie; jak filar mostu pod naporem wezbranej wody i kry. Ludzie nie wierząc, wierzą. To jest tą najnowszą zdobyczą obecnego kłamstwa. 


Wierzchnia warstwa myśli i mózgu, przeznaczona do codziennego użytku, nie jest w stanie oprzeć się i poddaje się nawet już nie tylko wyszukanym, ale wręcz pierwotnym i gruboskórnym kłamstwom. Jedynie grubsze warstwy mózgu i myśli działają normalnie i od czasu do czasu reagują. Wtedy dopiero odczuwa się, w jakich łańcuchach i w jakim spętaniu kłamstwem żyje dzisiejsza ludzkość. Bezsilność wobec tego kłamstwa osłabia jeszcze bardziej odporność i ludzie najbardziej rozsądni zmieniają się w stado baranów.


Obserwuję to na sobie: przeczytam coś w gazecie i dopiero po chwili łapię się na tym, że uwierzyłem. Całe narody wytresowano już w przyjmowaniu kłamstwa za prawdę; musisz połknąć - i połykają coraz gładziej, jak chore dziecko rycynę. Po tej pierwszej łyżce następne przychodzą łatwiej".


Andrzej Bobkowski "Szkice piórkiem" napisane 1.5.1941


foto:Roman Koszowski/GN